Efekt PHOTOSHOPA w płynie - Krem BB SO`BiO Etic



Na wstępie napiszę że postanowiłam podarować jednej z Was krem, który jest bohaterem dzisiejszego posta, szczegóły wkrótce. Obserwujcie bacznie mój Fanpage (link na dole).

Niektórzy z Was wiedzą że nie jestem typowym makijażowym kosmetykomaniakiem, nie kupuje wszystkiego co ładnie wygląda albo tego co jest mocno reklamowane i często nafaszerowane chemią. Uwielbiam naturalne kosmetyki.  Staram się wyszukiwać takie z dobrym składem i to jest dla mnie priorytet.
Oczywiście nie popadam w skrajności i znajdziecie u mnie np tusz do rzęs albo eyeliner grzeszący chemią w składzie.


TYP MOJEJ CERY

Z racji tego że moja cera jest sucha, wrażliwa (szczególnie w sezonie grzewczym) oraz urozmaicona cieniami pod oczami, które zakrywam zrobionym przeze mnie korektorem mineralnym [TUTAJ POST KLIK].

Poszukiwania idealnego kremu bb, podkładu, (zwyczajnie czegoś co ujednolici koloryt mojej skóry, nie podkreśli suchych skórek oraz może lekko nawilży twarz) szło mi bardzo mozolnie. Stosowałam już podkład mineralny, był świetny ale niestety po jakimś czasie zaczął podkreślać moje suche skórki i chciałam tym razem wypróbować czegoś w płynie. Nie będę się tutaj rozpisywać jak przebiegały moje poszukiwania. Znalazłam coś co zostanie ze mną na długi czas.

SPRAWDZIŁ SIĘ?

Kryje? - kryje i to podobno tak mocno jak Revlon COLORSTAY (nie wiem, nie używałam ale takie są opinie) Ja rozcieńczam go z olejkiem z Isany dla codziennego delikatnego efektu krycia. Na zdjęciach jest nierozcieńczony, nałożony solo na twarz.



Nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek? A no nie. Dlatego myślę że idealnie nada się dla posiadaczek suchej skóry. Nie pozostawia takiej pudrowej poświaty na twarzy ale nie jest też tłusty, daje ot taki, delikatny, zdrowy blask na skórze.

Nawilża? Tak, nie jakoś spektakularnie, ale od tego mam inne produkty. Ma naturalny skład? Jest okej. Nie jest to skład idealny (kto jest szczegółowo zainteresowany, wrzucam zdjęcie z INCI), ale jest w porządku. Mamy tu wodę z rumianku rzymskiego, owodorniony olejek rycynowy, tlenek cynku (naturalny filtr przeciwsłoneczny spf 10), wyciąg z kłącza irysa, olej z pestek granatu, witaminę E, kwas mlekowy, naturalne pigmenty. W porównaniu do drogeryjnych "kremów BB", ten jest bardzo sympatyczny dla skóry. 








Nie ma różowego odcienia? Ma ciepły jasny kolor. Posiadam odcień 01 beige nude.

Jaki koszt? Ja zapłaciłam 65zł/30ml , kupiłam go w jakimś internetowym sklepie z naturalnymi kosmetykami, dam link jak znajdę. Cena w stosunku do wydajności jak najbardziej trafna.

Jest wydajny? Jest bardzo wydajny. Mała kropelka pokrywa całą moją twarz.


ETAPY


1.Goła twarz (Spójrzcie na te cienie pod oczami)  
2. Z samym kremem BB na całej twarzy (nierozcieńczony, jedna kropelka kropelka kremu BB). Na czoło nie daje dużo produktu, smaruje się tam resztką tego co pozostało mi na palcach. 
3. Krem BB, korektor mineralny pod oczy, skrobia ziemniaczana na nos i brodę, tusz, eyeliner, cień do brwi i pomadka.



Wkrótce na fanpage KONKURS z tym produktem. Mam zamiar podarować go którejś z Was. Zachęcam do polubienia strony, aby być zawsze na bieżąco. 



****
Co sądzicie o uzyskanym efekcie? Jakie kremy BB stosujecie? Znaleźliście godnego zastępce Azjatyckich kremów na rynku Europejskim?

7 komentarzy

  1. Jest różnica pomiędzy pierwszym zdjęciem, a ostatnim. Masz calkowicie zniwelowane cienie pod oczami. Dla osób z bardzo problematyczną cerą na pewno byłby to fajny produkt, a do tego organiczny! Ja nie mam jakoś specjalnie wielkich cieni pod oczami czy trądziku. Lekki krem BB mi wystarcza, nie mam za bardzo co zakrywać :)
    maksymiliana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny efekt- Wow !!. ;) Gdzie i w jakiej cenie mogę kupić ten krem ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy jest dostępny tylko w dwóch kolorach?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny efekt! Na pewno bardzo wartościowy wpis, dzięki któremu będę wiedziała jak się malować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń